W niedzielę 18 października z inicjatywy Polskiej Partii Socjalistycznej i Młodych Socjalistów, przy poparciu Kancelarii Sprawiedliwości Społecznej i związku zawodowego Konfederacja Pracy odbędzie się w Bytomiu demonstracja przeciwko stworzeniu w mieście tzw. „osiedla kontenerowców”. Demonstrujący rozpoczną wydarzenie wiecem na Rynku Głównym Bytomia o godz. 12.00, by potem przejść ulicami miasta aż pod Urząd Miasta.
O postawieniu w dzielnicy Szombierki docelowo 90 kontenerów zdecydował blisko rok temu prezydent Bytomia, Piotr Koj z Platformy Obywatelskiej. W kontenerach mają zamieszkać osoby, które nie są w stanie opłacić czynszu i grozi im eksmisja.
Decyzja o umieszczaniu osób w kontenerach, mających służyć im za mieszkania, to pogwałcenie elementarnej ludzkiej godności – powiedział koordynator akcji Mateusz Mirys z PPS. Pomysł prezydenta Koja skończy się tak naprawdę powstaniem w Bytomiu getta. To prosta droga do nawarstwiania, a nie rozwiązywania problemów społecznych – dodaje.
Przeciwko idei „osiedla kontenerowców” protestują również od początku mieszkańcy Szombierek, władze miasta zignorowały jednak ich głos. Pomysł skrytykowali także m.in. prezydent Rudy Śląskiej Andrzej Stania oraz urbanista i autor książki „Miasto jako idea polityczna” Krzysztof Nawratek. Negatywną opinię dotyczącą lokalizacji osiedla wydał Wojewódzki Urząd Ochrony Zabytków, nie jest ona jednak wiążąca dla władz miasta.
