23.11.2009 Bielsko-Biała „Bunt” lokatorów rozszerza się

Źródło: http://www.super-nowa.pl/

W ubiegłą sobotę lokatorzy bielskich kamienic, którzy postanowili połączyć siły, zaprosili dziennikarzy na konferencję prasową. Nie tylko odpowiedzieli prezydentowi Jackowi Krywultowi na niedawny atak, ale rozszerzyli katalog zarzutów. Do „buntu” dołączają lokatorzy kolejnych kamienic, a ruch otrzymał wsparcie z zewnątrz. Na sobotniej konferencji pojawili się goście z Warszawy i Krakowa.

Konferencję zorganizował Komitet Lokatorski „Pod Bezpiecznym Dachem”. Jako pierwszy głos zabrał Andrzej Kliś. Działacz bielskiego ruchu lokatorskiego odniósł się do niedawnego wystąpienia prezydenta Jacka Krywulta, który, na sesji rady miasta, zarzucił lokatorom kłamstwo. Zgodnie z relacją Klisia włodarz miał między innymi publicznie oświadczyć, że miasto nie jest właścicielem kamienicy przy ul. Barlickiego 13, a sprawa zakończyła się już prawomocnym wyrokiem sądu. Tymczasem – jak przekonywał Kliś – jest zgoła inaczej.

– To jest nieprawda, że wyrok jest prawomocny – oświadczył Andrzej Kliś. – Sprawa jest w tej chwili w apelacji, w sądzie. Pan prezydent twierdził, że lokatorzy kłamią utrzymując, że kamienica przy ul. Barlickiego jest własnością miasta. A w wyciągu z akt wieczystych w rubryce własność jest wpisany prezydent Bielska-Białej. Ten dokument nie został stworzony przez lokatorów, to jest dowód w sprawie apelacyjnej – podkreślał uczestnik ruchu lokatorskiego, wskazując na plik pism opatrzonych urzędowymi pieczęciami.

W sobotę przekonaliśmy się również, że inicjatywa bielskich lokatorów nie trafiła w próżnię. Do komitetu zgłaszają się nowe osoby, deklarując chęć działania. Między innymi z kamienicy przy ul. Komorowickiej 122, gdzie – jak utrzymuje jedna z lokatorek, pani Maria Jura – mieszkańcy doświadczają podobnej bezduszności i arogancji ze strony władz miasta.

Okazuje się też, że Komitet Lokatorski „Pod Bezpiecznym Dachem” zdążył już nawiązać kontakty i otrzymał wsparcie od organizacji lokatorskich z innych polskich miast. Ich przedstawiciele zjawili się na sobotniej konferencji. Sytuację w Warszawie przybliżył Andrzej Smosarski z Warszawskiego Stowarzyszenia Lokatorów. Po nim swoimi spostrzeżeniami dzielił się Jakub Rudnicki z Stowarzyszenia Krakowska Grupa inicjatywna Obrony Praw Lokatorów. Dziennikarzy poinformowano również, że od niedawna bielski komitet działa już formalnie w ramach ogólnopolskiej kampanii  „Mieszkanie Prawem NIE Towarem”.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *