Szanowny Pani Prezydencie,
w dniu Pana zaprzysiężenia odważyliśmy się mieć nadzieję. Uwierzyliśmy w wezwanie do wspólnej naprawy Polski. Dla nas, organizacji lokatorskich, zniszczenia są bezdyskusyjne. Na praskich podwórkach dzieci bawią się w eksmisję, na Woli – stary człowiek mierzy linijką mieszkanie, próbując znaleźć tę część, którą odzyskał „były właściciel”, a w Lesie Kabackim żywcem płonie Jolanta Brzeska, która ośmieliła się przeciwstawić reprywatyzacyjnemu biznesowi. To jest nasza perspektywa. Dlatego nie przyłączymy się do chóru nawołującego, by wycofać małą ustawę reprywatyzacyjną z Trybunału.
W trybie pilnym można rozwiązać znacznie mniej kontrowersyjne sprawy – np. przedłużyć termin art. 32 ustawy o ochronie praw lokatorów. Od 1 stycznia 2016 r. miasto przestanie zapewniać lokale zamienne. Dla lokatorów w budynkach zwrotowych oznacza to jedno – wylądują na bruku.
Jeśli mamy apelować o cokolwiek, to mówimy jasno – żadnych więcej pozornych ruchów przy dekrecie Bieruta. Po pierwsze – moratorium reprywatyzacyjne. Po drugie – powołanie pod Pana patronatem zespołu, który uwzględni racje wszystkich podmiotów – niech głos zabiorą współcześni poszkodowani: lokatorzy, działkowcy, spółdzielcy i naukowcy. Teraz już nie ma prostych rozwiązań. Tylko żmudna praca może zlikwidować patologie związane z dziką reprywatyzacją, takie jak:
1. Brak weryfikacji roszczeń (podrobione testamenty, pełnomocnictwa i inne dokumenty; metoda na kuratora i nieślubnego spadkobiercę; wykorzystywanie zbieżności nazwisk), np. Targowa 66, Hoża 7.
2. Lekceważenie przedwojennych zadłużeń hipotecznych, np. Nowy Świat 22, Hoża 27a.
3. Zwracanie kamienic pomimo wypłacanych na podstawie umów indemnizacyjnych odszkodowań (interpelacje poselskie nr 22169, 22170, 22171), np. Kredytowa 6, Nowy Świat 24, Mokotowska 46a.
4. Celowe pozbywanie się zasobów miejskich, m.in. poprzez sprzedaż udziałów miasta w nieruchomościach (zarządzenie prezydenta m.st. Warszawy nr 2463/2012) np. Dalhberga 5, Targowa 64.
5. Pomijanie interesu prawnego lokatorów i właścicieli wykupionych mieszkań w postępowaniach zwrotowych, np. Jagielońska 22, Poznańska 12.
6. Nieprzestrzeganie przez miasto zapisów umów najmu, „sprzedawanie” lokatorów na podstawie art. 678 kodeksu cywilnego. Prezydent Rzeczpospolitej ma możliwość powstrzymać reprywatyzacyjne szaleństwo. My też mamy swoje zadanie – dalszą walkę o prawa lokatorów, którą jesteśmy gotowi prowadzić w ramach Dudapomocy. Zdajemy sobie sprawę z ogromu zgłaszanych problemów, dlatego powyższą deklarację wsparcia uważamy za nasz obowiązek. Czujemy się zaproszeni do Pałacu Prezydenckiego w związku z wypowiedzianymi przez Pana słowami w dniu zaprzysiężenia i czekamy na wyznaczenie szybkiego terminu spotkania, bo sytuacja tysięcy mieszkańców poniżanych i przesiedlanych, niczym za okupacji, jest dramatyczna i nieodwracalnie degraduje więzi społeczne miasta.
Z poważaniem:
Warszawskie Stowarzyszenie Lokatorów
Stowarzyszenie Twórców „POMOST”
Stowarzyszenie Mieszkańców Kamienicy Hoża 27a
Kancelaria Sprawiedliwości Społecznej
Komitet Obrony Lokatorów
Kolektyw Syrena
