W czwartek 8 kwietnia odbyła się nadzwyczajna sesja Rady Warszawy dotycząca polityki mieszkaniowej władz samorządowych. Obradom przysłuchiwało się około 200 osób, w tym działacze różnych organizacji lokatorskich. Publiczności było tak dużo, że nie zmieściła się w wyznaczonej dla niej części sali obrad i niektórzy przybyli musieli oglądać sesję na ekranie ustawionym w sąsiednim pomieszczeniu.
Media:
Gazeta Wyborcza | Życie Warszawy | Radio dla Ciebie | Radio dla Ciebie #2 |TVN Warszawa |
Sesję rozpoczęły wystąpienia przedstawicieli władz miasta. Były one w dużej mierze poświęcone omówieniu obecnej polityki władz Warszawy w zakresie mieszkalnictwa. Urzędnicy z biura polityki lokalowej argumentowali, że w chwili obecnej Warszawa przeznacza na mieszkalnictwo „rekordowe sumy pieniędzy”. Zaprezentowali także założenia „Wieloletniego planu gospodarowania mieszkaniowym zasobem miasta stołecznego Warszawy na lata 2008-2012”, zakładające wybudowanie łącznie 2,5 tysięcy lokali komunalnych. Przedstawiciele Ratusza zaprezentowali także postępy w budownictwie mieszkaniowym oraz przedstawili wyliczenia wg. których „do mieszkalnictwa komunalnego każdy pracujący warszawiak dopłaca 1 zł miesięcznie”. Miasto przedstawiło także wyniki akcji „Poznaj swojego najemcę”, w ramach której urzednicy prowadzili kontrolę przestrzegania prawa przez najemców mieszkań komunalnych.
Po przedstawicielach władz głos zabrali reprezentanci organizacji lokatorskich. Jako pierwszy głos zabrał Oskar Hejka – lokator z kamienicy przy ul. Nowy Świat 24. Jego wystąpienie było poświęcone przede wszystkim problematyce naruszania praw lokatorów podczas procesu reprywatyzacji. Kolejny mówca – Radosław Ciszek ze stowarzyszenia lokatorów z ul. Gagarina, zaprezentował problematykę tzw. „umów indeminizacyjnych”, w ramach których obywatelom państw takich jak USA, Kanada, czy Grecja przysługiwało prawo do odszkodowania za tereny znacjonalizowane w ramach „Dekretu Bieruta”. Niektórzy z właścicieli, którzy w ostatnich latach odzyskali kamienice otrzymali już wcześniej odszkodowanie w ramach tych umów. Pomimo sygnalizowania tego problemy przez lokatorów, władze krajowe i samorządowe nie weryfikują czy właściciele starający się o zwrot nieruchomości nie otrzymali wcześniej odszkodowań. Prezentacja przedstawiciela Komitetu Obrony Lokatorów – Jakuba Gawlikowskiego, była w dużej mierz poświęcona przypadkom nieprawidłowości w postępowaniu urzędników wobec lokatorów, a także braku konsultacji społecznych w sprawach mieszkaniowych. KOL przygotował na sesje raport dotyczący tych nieprawidłowości. Przedstawiciele Warszawskiego Stowarszyenia lokatorów – Piotr Ciszewski i Jakub Grzegorczyk przedstawili postulaty w zakresie zwiększenia ilości budowanych mieszkań komunalnych, zwiększenia kryteriów dochodowych uprawniających do najmu lokalu komunalnego oraz omówili problem postępowania służb porządkowych (policji i straży miejskiej) w sytuacji konfliktu prywatnych właścicieli z lokatorami. Mówca ze stowarzyszenia lokatorskiego z ulicy Siennej skrytykował przede wszystkim nieracjonalne zarządzanie przez miasto zasobem komunalnym. statnim mówcą był Piotr Ikonowicz z Kancelarii Sprawiedliwości Społecznej – zwrócił on uwagę na politykę władz miasta dążącą do bezwzględnego pozbywania się z zasobów komunalnych zadłużonych lokatorów.
Władze skrytykowali także radni opozycji. Maciej Maciejowski zaproponował aby w ciągu miesiąca władze zapoznały się z przedstawionymi postulatami organizacji lokatorskich i usiadły do rozmów. Podobne zdanie wyraził miedzy innymi radny lewicy Bartosz Dominak skrytykował on Hannę Gronkiewicz-Waltz za to, że nie ma jej na sesji dotyczącej tak ważnej sprawy.
Polityki miasta bronił wiceprezydent Andrzej Jakubiak. Jego zdaniem miasto nigdy wcześniej nie budowało tylu domów komunalnych. Stwierdził, że nie jest prawdą, że problem został zauważony dopiero pod wpływem protestów lokatorskich, ponieważ samorząd zajmuje się nim od lat. Dodał iż nie można zagwarantować lokatorom z budynków zreprywatyzowanych powrotu do zasobu komunalnego. Powiedział, że w niektórych przypadkach możliwe jest komercyjne podnajęcie przez samorząd mieszkań na lokale komunalne.
Wypowiedzi przedstawicieli Ratusza spotkały się z ostrą krytyką obecnych na sali lokatorów. Prezydentowi wypomniano m.in., że sam mieszka w wykupionym mieszkaniu komunalnym.
Organizacje lokatorskie czekają obecnie na odpowiedź władz na postulaty i zaproszenie do rozmów. Ze strony Radnych opozycji padły publiczne deklaracje iż będą dążyc do zwołania lokatorskiego „okrągłego stołu”.